Hiszpański ojciec został aresztowany na popołudniowym wybrzeżu Costa Blanca za pozostawienie swojej pięcioletniej córki w domu, kiedy sam wybrał się na imprezę karaoke.
Jeden z jego sąsiadów zadzwonił na policję około godziny 3:25 w piątek rano po usłyszeniu krzyczącej i szlochającej dziewczynki.
Oficerowie wspięli się przez ogrodzenie na taras domu w Guardamar del Segura (prowincja Alicante), a gdy dziewczynka zobaczyła policję, podbiegła do ich i się przytuliła.
Policja przeprowadziła inspekcję domu, aby sprawdzić, czy coś złego stało się ojcu dziewczynki, z którym mieszka sama, ale nie znaleziono żadnego niepokojącego znaku czy też samochodu mężczyzny w pobliżu budynku.
Grupa policjantów doszła do tego, że jego samochód znajdował się niedaleko baru, w którym odbywało się karaoke.
Biorąc pod uwagę to, że ojciec, lat 35, był całkowicie trzeźwy i w żaden sposób nie wskazywał na to, iż nie jest w stanie zajmować się swoją córką, po tym jak został aresztowany i zeznawał przed sędzią, został zwolniony z oskarżeń w oczekiwaniu na proces.
Policja oraz sędziowie powiedzieli, że dziewczynka „przeżyła już wystarczająco dużo cierpienia” i nie trzeba dodawać do tego utrzymywania jej ojca w areszcie.
Pozwolono mu wrócić do domu, aby pozostać z dzieckiem aż do rozprawy sądowej.