„Tajemnicza” kobieta, która spadła z siedmiometrowego muru w zamku Santa Barbera w Alicante została ostatecznie zidentyfikowana cztery dni po wypadku.
Nikt nie skontaktował się ze szpitalem, w celu poszukiwania kobiety, która na przemian odzyskiwała i traciła przytomność, co oznacza, że ani policja, ani lekarze nie byli w stanie dowiedzieć się kim ona jest naprawdę.
Opisano ją jako kobietę w wieku „około 30 lat” i mówiła, że nie pamięta żadnego wypadku.
Ofiara, która nadal pozostaje w szpitalu okazała się być 41 – letnią Szwedką, która była hospitalizowana na oddziale psychiatrycznych w szpitalu w San Juan (Alicante) z powodu cierpienia na zaburzenia psychotyczne.
Kobieta przypomniała sobie tylko, że siedziała na ścianie zamku, ważnym punkcie turystycznym, i mówi, iż możliwym jest, że mogła stracić równowagę.
Pacjenta, która odniosła ciężkie uszkodzenia kręgosłupa i nadal znajduje się na oddziale intensywnej opieki, nie miała przy sobie ani paszportu ani dowodu osobistego,jedynie telefon komórkowy.
Policja twierdzi, że nie było świadków jej upadku, jedynie turyści, którzy zauważyli kobietę leżącą na ziemi, a którzy wezwali pomoc.
Prowadzone jest dalsze dochodzenie w celu ustalenia czy wydarzenie faktycznie było przypadkowe, czy jednak zaplanowane.